Macierzyństwo urosło dziś do rangi tortu z bezą i truskawkami i niech
nikt się nie waży ułożyć na nim krzywo wisienki. A tak naprawdę,
abstrahując od słodkości, nie myślałyście kiedyś o tym, żeby wyrzucić
swoje dziecko przez okno? Jak powiada
jedna z moich ulubionych mam, Agnieszka Chylińska, absolutnie nikt nie
przygotuje Was na to, że poród to rzeźnia, a pierwsze dwa miesiące po
nim są prawdziwą masakrą. O tych i tym podobnych "urokach" macierzyństwa nie przeczytacie w
żadnej książce ani broszurce w poczekalni u ginekologa. Dlatego
jeżeli zgadzasz się ze stwierdzeniem, że bycie matką jest w takim samym
stopniu tragedią, co triumfem - ten blog jest dla Ciebie.
Zapraszamy na www.e-mamus.blogspot.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz